Podboje Krzyżowców, czyli Liga Sagi na Wilczej

Ostatnio wróciłem do grania w Sagę. Miodny to system i niedrogi :).

Gram bo podoba mi się koncepcja ligowych gier na Wilczej Chłopaki prowadzą tam ligę, aby w niej brać udział musisz znaleźć czas na dwie gry w miesiącu i kasę na mini składkę (chyba 20 zł za udział). To w sam raz, aby się bawić w Średniowieczne podboje. Więcej znajdziecie na Wilczej Arenie. 

Sama formuła ligowa mi też pasuje nawet bardziej, niż koncepcja mistrzostw. Jednak lubię mieć chwilę oddechu między grami i poczucie brak presji. Również w czasach COVID to jednak bardziej bezpieczna forma „rzucania kościami”.

W tej edycji ligi prowadzę opisaną na blogu wcześniej Armię Krzyżowców Północy. Ma za sobą już 4 bitwy, jeden remis i 3 zwycięstwa. Całkiem zaskakujący rezultat jak na powrót do gry po ponad rocznej przerwie. Czekam na podsumowanie grudniowej tury i jestem ciekaw, gdzie wyląduję. 

A dziś wrzucam Wam dziś kilka fotek oraz relację z ostatniej potyczki ligowej, którą miałem przyjemność rozegrać wczoraj (taki przedłużony grudzień 😉 ). Była to bitwa Krzyżowców Północy i Najeźdźców Pogańskich, których prowadził Mateusz Prejs.  

Dnia 5 Januara, 22 Roku Pańskiego siły Krzyżowców Północny starły się z Najeźdźcami Pogańskimi.

Bitwa o rzekę w okolicach Rygi, na kresach zachodnich Liwonii będzie zapamiętana w kronikach Wojen Krzyżowych. Zakon Liwoński, Szwedzcy Krzyżowcy, wsparci przez Turkopoli walczyli przeciw Oszczepnikom, Żeglarzom i Ciężkozbrojnym Poganom.

 

Ciosy pierwsze wyprowadzili Krzyżowcy, ich Turkopole pokąsali przeciwników i zajęli most. Poganie wzajemnie weszli w starcie raniąc Turkopoli. Natomiast na drugim brzegu obrzucili oszczepami Szwedów i przypuścili szturm.

 

Jednak Krzyżowcy odwzajemnili się uderzeniem ciężkiej jazdy i przełamali szturm niewiernych. Ich oszczepnicy już nie będą chodzić po ziemi. Po tym starciu Szwedzi i Krzyżowcy uderzyli na żeglarzy, aby dorwać wodza tych bitnych przeciwników.

 

Szwed i jednocześnie wódz Krzyżowców wyrwał się do walki, co skończyło się ranami.  Na domiar złego Wódz Pogan wyczuł szansę i doszło do potyczki wodzów. Dzielny Pogan dobił ciężkim toporem poranionego we wcześniejszej potyczce Rycerza Królestwa Szwecji.

« ‹ z 3 › »

Ostatnimi aktami bitwy były; cios przybocznych, aby zemścić śmierć Krzyżowca i zabić Wodza Pogan oraz szarża Krzyżowców na drugim brzegu, która wybiła resztki oszczepników i przybocznych Pogańskich toporników.

 

Na koniec dnia zostało niewielu na polu bitwy, jednak czterech Krzyżowców i 12 kuszników to więcej niż tylko dwóch wojów Najeźdźców Pogańskich. Ostateczny wynik, jeśli dobrze policzony to wygrana Szwedów: Krzyżowcy Północy 7 i Najeźdźcy Pogańscy -5

 

Pogan prowadził dzielny Mateusz Prejs. Krzyżowców ja, skryba Krzysztof Kaczurba. Za tą bitwę dziękuję. Do zobaczenia przy kolejnym starciu.