87 FKB; Ich Dwoje…Wodzów Krzyżowców Północy

Ich Dwoje…

Co za przewrotny temat Figurkowego Karnawału Blogowego, każdy w nim znajdzie coś dla siebie.  Lecz nim zapodam moich „Ich Dwoje” należy się kilka słów wprowadzenia. 

Ostatni raz brałem udział w tym świetnym projekcie dokładnie w luty 2020, a była to 66 edycja. W sumie od dłuższego czasu mój blog trochę jakby się kurzył, ale zdarzyła się okazji i siadłem znowu do kompa. Odgrzebałem bloga, wrzuciłem pewien skończony projekt i spojrzałem co w blogosferę.

Wpadłem na świetny blog Kaliber 28 mm, gdzie Wielebny Rafael prowadzi w tym miesiącu Edycję 87 Figurkowego Karnawału Blogowego pod hasłem „Ich Dwoje” . Czas się kończy, więc rzutem na taśmę dodaję mój projekt do tej edycji. 

Krzyżowcy Północy

Ode mnie wnoszę od tej edycji dwóch Krzyżowców, wodzów mojej Armii Krzyżowców Północy.

Jeden pod płaszczem mnicha zakonnego swoim mieczem wykuwa wiarę wśród pogan dawnych ziem dzisiejszej Łotwy i Estonii. Reprezentuje on Zakon Kawalerów Mieczowych. Zakon znany w wielkiej okrutności, tak brutalny i zuchwały, że nie przetrwał długo. Musiał być wchłonięty przez znanych nam dobrze Krzyżaków (Zakon Braci Domu Niemieckiego Św. Marii z Jeruzalem).

Drugi to Szwed, z dziada, pradziada Wiking, który pod płaszczykiem wiary ciągnie swoją Armię, by łupić wschodni sąsiadów podbijają Finlandię w trakcie Drugie Wyprawy Krzyżowej Szwedów. Szwedzi, jak inne świeżo ochrzczone nacje, też pragnęły zdobywać nowe ziemie pod płaszczykiem wypraw Krzyżowych. Więc ścigali się z Duńczykami i Rycerzami Zakonnymi, kto więcej i lepiej złupi lub podbije ziem wschodni i bałtyckich. 

Obaj mieli szansę się spotkać, gdyż zarówno Szwedzi i Zakon Liwoński w 13 wieku toczyły wojnę z Republiką Nowogrodzką, m.in. o Ziemie Karelii. Było to zwieńczenie konfliktu opisanego jako Fińsko-Nowogrodzkie wojny od 11 do 13 wieku. 

To tyle i cieszę się, że te literki oraz obrazki wpadły. Do następnego :).